Wrzuć artykuł na Fejsa! poleć na NK
Posiadanie dziecka jest marzeniem bardzo wielu ludzi. Chociaż u jednych ta chęć pojawia się późno, u innych wcześniej, to jednak zawsze taki moment w życiu następuje. Dziecko, które zmieni całe życie, dziecko, dzięki któremu świat stanie się zupełnie inny. Zanim jednak kobieta urodzi dziecko musi przetrwać całe dziewięć miesięcy oczekiwania na tę ukochaną istotkę. Dla jednych kobiet ten czas to permanentna męka, ciągłe przygnębienie, wymioty, brak sił, zaś dla innych to czas pełnego rozkwitu, w którym kobieta dopiero zaczyna żyć pełnią życia.
Strach przed porodem
Po dziewięciu miesiącach nadchodzi poród. Moment, w którym zarówno kobieta, jak również i mężczyzna odczuwają ogromny strach. Strach przed porodem jest zdecydowanie największy w momencie urodzenia pierwszego dziecka. Wtedy dla kobiety wszystko jest takie nowe, wtedy każdy stan odczuwa ona pierwszy raz i nie wie, jak radzić sobie z przeżyciami, dolegliwościami, stanami emocjonalnymi, bólem. Oczywiście strach przed porodem jest rzeczą zrozumiałą. Każda jednak kobieta odczuwa to na inny sposób. W głowie pojawiają się setki pytań. Czy na pewno wszystko będzie dobrze? Czy będzie to duży ból? Jak właściwie rozpoznać skurcze? Jak będzie przebiegała akcja porodowa? Czym bliżej terminu, tym większe odczuwa kobieta napięcie i zdenerwowanie. Nie wie zupełnie co ma ze sobą zrobić. Wie, że już za chwilę nadejdzie ten moment, że za kilka chwil ujrzy po raz pierwszy tak długo oczekiwane dziecko.
Kiedy jednak można mówić o prawdziwym strachu? Najczęściej ma to miejsce jakieś dwa tygodnie przed zaplanowanym terminem porodu. Choć już wcześniej kobieta zastanawia się nad tym, jak to będzie wyglądać, co się stanie, czy będzie dobrze, to okres na dwa tygodnie przed porodem jest czasem szczególnym. Każdy, nawet najmniejszy ból, wydaje się być już tym momentem decydującym. Kobieta boi się robić cokolwiek, boi się iść gdziekolwiek myśląc, że to stanie się tak nagle, tak od razu, w tym momencie. Warto też wspomnieć o zaburzeniu znanym jako tokofobia. Jest to paniczny lęk przed porodem, który występuje w przypadku do 10% wszystkich ciąż. Możemy rozróżnić tokofobię pierwotną i wtórną.
Boję się porodu!
Oczywiście kobiety są różne. Jedne są panikarami i nie wyobrażają sobie zupełnie tego momentu. Przez kilka miesięcy męczą swoich mężów niepotrzebnymi pytaniami. Wciąż szukają w Internecie artykułów, które dotyczą porodu. Nie można tak do tego podchodzić. Każda kobieta, każdy organizm i każdy poród jest inny. Nie wszędzie wszystko wychodzi tak, jak to jest opisane w książkach. Na poród nie ma uniwersalnego przepisu i trzeba się po prostu wziąć w garść, postawić na siebie i zacząć myśleć pozytywnie, że na pewno wszystko będzie dobrze. Kobiety, które nie panikują i które potrafią racjonalnie myśleć, na pewno lepiej sobie w takich sytuacjach poradzą.
Jak nie bać się porodu?
Warto mieć na uwadze fakt, że poród jest rzeczą naturalną i od tysięcy lat dotyczy prawie każdej z kobiet. Będąc pod fachowym okiem specjalistów, na pewno wszystko przebiegnie tak jak powinno. Nie można w żaden sposób na siłę się przejmować, wymyślać sobie objawy i szukać powodów do zdenerwowania. Jeśli kobieta rodzi pierwsze dziecko, strach przed porodem jest oczywisty. Każda ciężarna przez to przejdzie, czy tego chce, czy nie. Trzeba jednak umieć sobie ze stresem radzić i potrafić nad nim zapanować. A dalej? Instynkt macierzyński pojawia się od pierwszej chwili, gdy tylko kobieta ujrzy swoje maleństwo. Od razu będzie wiedziała, co robić, jak się zachowywać, jak postępować. Oczywiście pomimo ogromnego bólu, który może towarzyszyć porodowi, chwila w której kobieta dostaje swoje dziecko jest po prostu bezcenna. Dla takich chwil warto żyć i dla takich momentów można znieść dosłownie wszystko! Dziecko to największy skarb!
Was this helpful?
0 / 0