Wrzuć artykuł na Fejsa! poleć na NK
Dopóki rodzina jest w komplecie, wszystko przebiega tak, jak każdy by tego sobie życzył. Dzieci są szczęśliwe, rodzice są spełnieni i wszystko odbywa się tak, jak być powinno. Problem pojawia się jednak wtedy, gdy pomiędzy rodzicami dochodzi do spięć, nieporozumień i niepotrzebnych nerwów. Przychodzi moment, że każdy postanawia zacząć życie na nowo, bez tej osoby, z którą się dotąd było. I niezależnie od tego, co zrobią rodzice, jakiego życia nie zapewnią dzieciom, to właśnie one będą najbardziej poszkodowane. Bo jak nagle przestać widywać codziennie jednego z rodziców? Bo jak od razu zapomnieć to wszystko, co dziecko ma w pamięci? Jak ewentualnie przyzwyczaić się do nowych partnerów rodziców? Taka sytuacja jest bardzo trudna dla każdego dziecka i to w każdym wieku.
Alimenty – wysokość
Jest jednak jeszcze kwestia, która stanowi czasami dużo poważniejszy problem. Cóż to takiego? Otóż nic innego, jak alimenty, a więc świadczenia jednego z rodziców, który już nie mieszka z dziećmi, właśnie na ich życie. Zazwyczaj matka, która pozostaje z dziećmi, dostaje od byłego męża alimenty, na wszystkie dzieci z tego związku. Kwota alimentów może być bardzo różna i to sąd rodzinny ustala, jaka będzie ich wysokość. Wszystko zależy od tego, w jakiej sytuacji finansowej jest obecnie partner, który takie świadczenie ma dostać. Czasami dziecko dostanie 300 zł, czasami 500 zł, czasami jeśli chce tego rodzic, jeszcze więcej.
Alimenty na dziecko
W jakim celu płacone są alimenty? Przede wszystkim na to, by zapewnić dziecku normalne funkcjonowanie. Przeznacza się więc je na jedzenie i na ubiór, a zatem pokrywa się połowę wydatków na takie dziecko. Prawda jest jednak taka, że alimenty zwykle są niesprawiedliwe i niewspółmierne do realnych kosztów utrzymania dziecka. Para się rozstaje, dziecko pozostaje jednak z jednym z rodziców. Czy za 300 zł można dziecko wykarmić, ubrać i wyposażyć do szkoły? Oczywiście, że nie! Życie jest tak drogie, że ciężko jest tak zagospodarować gotówkę, by wystarczyła na wszystko. A co z wycieczkami? Co z dalszą edukacją dziecka? Co z życiem towarzyskim? Przecież błędy rodziców nie powinny odbijać się na życiu dorastającego dziecka. Rodzic, który płaci alimenty na życie, powinien wiedzieć, że są również dodatkowe rzeczy, do których powinien się z drugim partnerem dołożyć. We wrześniu ceny książek są tak kolosalne, że przeciętny rodzic nie jest w stanie zapłacić za nie. Tak samo kwestia wygląda, jeśli dziecko jedzie na wycieczkę. Sfinansować powinni ją zarówno matka, jak również i ojciec. Alimenty są na życie, a nie na takie dodatkowe przyjemności, które dziecku na pewno są potrzebne.
Alimenty od państwa
Bywają sytuacje, że partner mimo zasądzonych alimentów, nie płaci ich na rzecz dzieci. Co wtedy robić? Czy oznacza to, że taka osoba musi zrobić wszystko, by sama utrzymać siebie i swoje pociechy? Oczywiście, że nie! Jeśli jeden z partnerów mimo wyroku sądu, nie płaci w określonym terminie danej sumy pieniędzy, wtedy taką sprawę zgłasza się do komornika. W takiej sytuacji, partner jest niejako zmuszony przez komornika do płacenia świadczeń pieniężnych na rzecz swoich dzieci. W przypadku gdy nie ma z czego ściągnąć tych pieniędzy, wówczas pobiera się pieniądze z Funduszu Alimentacyjnego. Dzieci więc otrzymują tą kwotę, która została na nie przydzielona, zaś państwo robi wszystko, by te pieniądze o dłużnika ściągnąć. Podejmując więc decyzję o odejściu lub rozwodzie, trzeba mieć na uwadze również dobro dzieci. To właśnie one cierpią najbardziej i to właśnie ich sytuacja jest najgorsza. Przez zachowania rodziców, którzy często po rozwodzie toczą ze sobą wojny, dzieci mają znacznie utrudnione funkcjonowanie i życie wśród rówieśników i w społeczeństwie. A czemu są one winne? Co one zrobiły, że teraz muszą tak cierpieć?
Was this helpful?
0 / 0