Wrzuć artykuł na Fejsa! poleć na NK
Dopóki nie mamy kontaktu z wieloma, czasem bardzo niebezpiecznymi chorobami, nie mamy nawet podstawowej wiedzy na ich temat. Sytuacja diametralnie się zmienia, jeśli zachorujemy my sami albo ktoś z naszych bliskich. Jedną z wielu takich chorób jest cytomegalia. Warto dowiedzieć się o niej trochę więcej gdyż szacuje się, że jej nosicielami jest osiemdziesiąt procent naszego społeczeństwa. Podobnie jest w Stanach Zjednoczonych, tam jest to od 50 do 85 procent. Choroba ta występuje we wszystkich szerokościach geograficznych i wśród różnych grup społecznych.
Cytomegalia jest chorobą wirusową wywoływaną przez cytomegalowirus (CMV, HCMV). Atakuje on głównie komórki gruczołów ślinowych. Może być śmiertelny dla płodu oraz człowieka o upośledzonym układzie immunologicznym, np. dla nosiciela wirusa HIV. Zdrowi ludzie, którzy zostaną zakażeni nawet tuż po urodzeniu, w większości przypadków dochodzą do zdrowia bez poważnych powikłań. Jeśli objawy się nasilają może dojść do zarażenia mononukleozą oraz łagodnym zapaleniem wątroby. Odkryto ją w pięćdziesiątych latach dwudziestego wieku. Komórka zaatakowana tym wirusem zwiększa nie naturalnie swoje rozmiary. Wewnątrz jądra tak zainfekowanej komórki oraz w jej cytoplazmie powstają wtręty charakterystyczne wyłącznie dla tego wirusa, dlatego najczęściej jest diagnozowany dzięki tym zmianom.
Cytomegalowirusa można poznać również po innych objawach nierzadko mu towarzyszących. A są to podwyższona temperatura ciała, ból gardła, biegunka i nudności, zapalenie węzłów chłonnych oraz wysypka.
Szczególnie niebezpieczna jest dla płodu gdyż może powodować wady wrodzone. Choć po samym urodzeniu ciężko je wykryć, mogą się pojawić nawet po dwóch latach. Należą do nich żółtaczka, wodogłowie i małogłowie, upośledzenie umysłowe, skaza krwotoczna, a także postępująca utrata wzroku i słuchu.
Widzimy zatem, że ten wirus jest najbardziej niebezpieczny dla dzieci i kobiet w ciąży, ponieważ niesie ze sobą ryzyko przeniesienia się zakażenia na płód. Chociaż według aktualnej wiedzy około siedemdziesiąt procent kobiet już przeszło tą chorobę i ich organizm wytworzył odpowiednie przeciwciała, które znacząco zmniejszają możliwość ponownego zachorowania. Na zakażenie pierwotne jest narażone, według szacunków mniej więcej cztery procent kobiet.
U ludzi zupełnie zdrowych, nie będących w grupie ryzyka, mam tu na myśli osoby, u których układ odpornościowy działa prawidłowo, choroby tej się nie diagnozuje. Przebiega ona bezobjawowo. Wykryć ją można jedynie przeprowadzając badanie krwi i moczu (standardowe badania u kobiet w ciąży). Pozwalają one wykryć obecność w organizmie przeciwciał świadczących o przebytej chorobie.
Skoro u osób zdrowych przypadłość ta nie wykazuje swojej obecności, poprzez charakterystyczne dla niej objawy a organizm sam potrafi sobie z nią poradzić leczenie jest zbędne. Inaczej ma się sytuacja u noworodków. Tu aby uniknąć zapalenia mózgu i gałki ocznej stosuje się lek o nazwie gancyklowir. Działa on hamująco na wirus, jednak ma skutki uboczne, a dziecko nim leczone musi przebywać w szpitalu przez około dwa tygodnie. Jeśli wirus zaatakuje układ nerwowy dziecko musi być stale pod opieką lekarza do ukończenia pierwszego roku życia. Surowicę odpornościową stosuje się tylko w najcięższych przypadkach, gdy życie płodu jest zagrożone. U osób dorosłych z upośledzona odpornością cytomegalię leczy się foskarnetem, doustnie.
Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości i przypuszczenia, że mogliśmy zostać zaatakowani przez tego wirusa nie szukajmy porady u pseudo specjalistów na forach internetowych. Natychmiast udajmy się do lekarza i podzielmy się z nim naszymi obawami. Z pewnością skieruje on nas na badanie krwi, które jednoznacznie odpowie na pytanie czy jesteśmy zarażeni. Badanie to ukierunkowane jest na obecność przeciwciał lgM i lgG. Przeciwciała lgM mówią nam, że pacjent jest zarażony wirusem cytomegalii. Natomiast lgG informują, że przeszedł on chorobę w przeszłości oraz wytworzył odpowiednie przeciwciała.
Przyczyną zachorowania, jak w przypadku każdej choroby wirusowej, wirus, w tym przypadku jest to cytomegalowirus. Większe prawdopodobieństwo zarażenia występuje u osób o obniżonej odporności. Najczęściej dochodzi do niego w przypadku kontaktu śluzówek jam ustnych i dróg płciowych oraz wydzielin (moczu i kału). Do zakażenia dochodzi przy bardzo bliskim kontakcie z zarażonym. Poza organizmem ludzkim wirus szybko ginie.
Was this helpful?
0 / 0