Kościół Zjednoczenia (Kościół Zjednoczeniowy), czyli inna nazwa Sekty Moona. Założony przez Sun Myung Moona w roku 1954. Moon urodził się w 1920 roku w Korei, w prowincjonalnym miasteczku, był jednym siedmiorga dzieci, a rodzina wyznawała religię prezbiteriańską. Według tego co mówi, w wieku szesnastu lat miał swoje pierwsze objawienie, w którym to ukazał mu się sam Jezus Chrystus i zwracając się bezpośrednio do niego przekazał mu informacje, iż on sam został wybrany do tego, by dokończyć wielkie dzieło odnowy i zjednoczenia ludzkości. Tamto wydarzenie spowodowało, że Sun Myung Moon zaczął dokładnie studiować Biblię oraz poświęcił się w pełni modlitwom, co według tego co mówił dało mu możliwość obcowania między innymi ze świętym Piotrem, świętym Pawłem, Mahometem, Konfucjuszem, a nawet Buddą. Koreańczyk ten studiował między innymi na wydziale elektrycznym w stolicy Japonii, Tokio, po studiach zajmował się produkcją przeróżnych rzeczy, od broni pneumatycznej po tuńczyka. Około 1945 roku, doznał on kolejnego objawienia, po którym określił się mianem „absolutnego zwycięzcy nieba i ziemi”.
Specyfikacja sekty Moona oraz techniki werbunku
Z informacji podanych przez osobę, która kiedyś należała do tej sekty, życie członków jest bardzo skromne pomimo bogactwa, które oferuje Kościół Zjednoczeniowy. Swego rodzaju obozy treningowe, które są organizowane przez tą sektę, cechują się ubogim pożywieniem oraz wyczerpującymi ćwiczeniami, a także postem, który znacznie osłabia wolę oraz zdolność człowieka do krytycznego myślenia. Do tego dochodzi sypianie na twardej podłodze, długie wykłady oraz modlitwy wielogodzinne szybko wpajają ideologię szerzoną przez Moona. Były członek tej sekty mówi też o silnym odseparowaniu nowicjuszy od świata zewnętrznego. Dochodzi nawet do sytuacji w której nie wpuszcza się rodziców dzieci za bramę obozu, chyba, że grożą oni nasłaniem policji, w przypadku pełnoletnich dzieci, grożenie policją nie ma znaczenia. W Kościele Zjednoczeniowym, podobnie jak w innych religiach na całym świecie występuje hierarchia zależna od „oświecenia duchowego”. Każdy nowo przyjęty członek musi co każdą niedzielę o godzinie piątej rano składać przysięgę, musi także odbywać przeróżne kursy oraz treningi, muszą uczestniczyć w „misji” nawracania, muszą stosować się do surowych postów, a także oddają dużą część swojego wynagrodzenia na rzecz całego ruchu. Dość często dochodzi także do sytuacji, gdzie nowicjusze swój wolny czas muszą wykorzystywać na głoszenie „wyższości” ruchu Moona nad innymi religiami. Najczęściej wybierane miejsca to ruchliwe skrzyżowania oraz często uczęszczane place miast, „wysłannicy” wypatrują młodych ludzi, którzy mogli by nadawać się do sekty i kusząc interesującą dyskusją oraz ewentualnym poczęstunkiem, zapraszają do spotkania w pobliskim lokalu. Najczęściej wykorzystywane argumenty, które padają podczas „interesującej” dyskusji to: „Aktualny świat nie jest taki, jakim powinien być, by to zmienić potrzebna jest nowa, lepsza prawda, którą znalazł Moon, wszystkie pozostałe metody nie są skuteczne i jedynie podejście zgodne z nauczaniem Moona jest zdolne do przekształcenia ogólnie panujących, złych prawideł na świecie.”
Kolejny stosowany argument to pytanie dotyczące tego, co młody człowiek robi dla swojego duchowego rozwoju. Osoby szerzące ideologię Moona bardzo łatwo mogą zmanipulować młodych ludzi, którzy szybko wpadają w fascynację wizją zjednoczenia całej ludzkości.
Kolejną dziwną zasadą jest konieczność przyprowadzania co najmniej jednej osoby do „Rodziny Ruchu Moona”, przynajmniej raz w miesiącu. Po upływie około trzech lat, wielki mistrz, może pobłogosławić taką osobę i wybrać ją do małżeństwa, z tym, że taka osoba musi żyć przez najbliższy czas osobno ze swoją połówką. Problem ten najczęściej rozwiązuje się w taki sposób, że jedną osobę wysyła się na misję do jednego kraju, a drugą do innego, oddalonego kraju. Wszystkie te informacje były podane przez osobę, która kiedyś należała do tej sekty, a której udało się uciec jej sideł.
Sekta Moona w Polsce
Również w naszym kraju próbuje się werbować nowych ludzi do sekty Moona.
W Polsce, sekta ta występuje pod różnymi nazwami, między innymi:
- Ruch Pod Wezwaniem Ducha Świętego Dla Zjednoczenia Chrześcijaństwa Światowego.
- Stowarzyszenie Profesorów na Rzecz Pokoju Światowego.
- Akademickie Stowarzyszenie Urzeczywistniania Wartości Uniwersalnych.
- Federacja Kobiet na Rzecz Pokoju Światowego.
Cześć tych nazw jest bardzo przekłamana i tylko na pokaz, chociażby dlatego, że sam Moon posiada w Korei Południowej fabryki produkujące broń. W naszym kraju uważa się to stowarzyszenie za nic innego jak sektę, co jakiś czas można przeczytać na stronach internetowych o kolejnych próbach werbunku nowych członków do sekty Moona, istnieje wiele konkretnych, bardzo szczegółowo opisanych przypadków, dzięki którym możemy poznać metody werbunku nowych ludzi.
Was this helpful?
0 / 0