Wrzuć artykuł na Fejsa! poleć na NK
Alergia to w dzisiejszych czasach uważana jest za jedną z chorób cywilizacyjnych. Dosięga ona coraz więcej ludzi w różnym wieku. Jest uczuleniem czy inaczej mówiąc nadwrażliwością organizmu na obce mu substancje, które nazywamy alergenami. Najczęściej są nimi pyłki roślinne, kurz, sierść zwierząt albo grupa określonych metali. Alergia ma różne objawy mogą to być zmiany skórne, świąd czy podrażnienie śluzówki nosa a co za tym idzie katar. Jeśli jesteśmy alergikami, warto zwiększyć swoją wiedzę na temat uczuleń i związanych z nimi niebezpieczeństw.
Jednym z nich jest anafilaksja inaczej zwana wstrząsem anafilaktycznym. Jest to rodzaj ponownej reakcji alergicznej spowodowanej kontaktem z alergenem. Za pierwszym razem układ odpornościowy wytworzy przeciwciała. Powtórna ekspozycja na czynnik uczulający prowadzi do reakcji przeciwciała z antygenem. Dochodzi do groźnej i gwałtownej odpowiedzi organizmu. Zazwyczaj dochodzi do niej w przypadku zjedzenia pokarmu, na który alergik jest uczulony, po podaniu leku albo ukąszeniu przez owada. Taki wstrząs może zagrażać życiu człowieka.
Objawy w każdym przypadku pojawiają się nagle, mogą nimi być niewyczuwalne lub słabo wyczuwalne tętno, wymioty, biegunka, nagły spadek ciśnienia, złe samopoczucie, duszności oraz zimne kończyny. Mogą mieć różny, słabszy lub mocniejszy stopień nasilenia. Jak szybko się one pojawiają, tak szybko po podaniu właściwych lekarstw ustępują.
Warto wiedzieć jak postępować i co robić jeśli taki wstrząs wystąpi u nas lub u osoby z najbliższego otoczenia. Ważną rolę w takiej chwili odgrywa czas. Osoba uczulona nie powinna ignorować pierwszych objawów, licząc że same przejdą. Pamiętajmy, że anafilaksja ma bardzo szybki przebieg, mogący prowadzić do utraty świadomości. Trzeba od razu zwrócić się o pomoc do najbliższej osoby, jeśli posiadamy przy sobie leki zażyć je i wezwać pogotowie ratunkowe. Dobrze jest poinformować przybyłego na miejsce lekarza na co jest się uczulonym.
Jeśli wstrząs został wywołany użądleniem owada trzeba się położyć by uniknąć upadku w razie utraty przytomności. Trzeba unikać nadmiernego wysiłku. Miejsce użądlenia należy schłodzić co powinno przynieść ulgę. Jeżeli jest to któraś z kończyn zapobiegajmy wykonywaniu nią ruchów bo w ten sposób trucizna będzie się szybciej rozprzestrzeniać. Najlepiej ją unieruchomić.
Wstrząs wywołany atakiem astmy łagodzimy podając lekarstwa, które musimy mieć cały czas przy sobie jeśli chorujemy. Rozepnijmy ubranie by ułatwić oddychanie. Panika to najgorsze co może się nam przydarzyć ona bowiem powoduje, że trudności z oddychaniem się nasilają. Możemy otworzyć okno by zapewnić dopływ świeżego powietrza i zwilżyć usta wodą.
Pamiętajmy udzielając pomocy alergikowi by w pierwszej kolejności odciąć mu dostęp do alergenu. Jeśli ma on przy sobie leki przeciwwstrząsowe, np. Zyrtec pomóżmy mu je zażyć. Niezwłocznie wezwijmy pogotowie i kontrolujmy czynności życiowe. Jeśli taka osoba straci przytomność powinniśmy ułożyć go w pozycji bezpiecznej. Jeśli natomiast jest przytomna w pierwszej kolejności po przybyciu ratownicy przeprowadza wywiad na co człowiek jest uczulony i jakie lekarstwa zażywa. W przypadku lekkiego wstrząsu aplikowane jest wapno i hydrokortyzon. Jeśli dojdzie do bardziej zaawansowanego zatrucia podaje się w pierwszej kolejności adrenalinę oraz lek przeciwhistaminowy. Jeżeli wiemy, że jesteśmy uczuleni na jakikolwiek składnik pokarmu powinniśmy unikać jego spożywania, najczęściej uczulają orzeszki ziemne i owoce morza. Pewna grupa leków, a szczególnie antybiotyków może wywoływać anafilaksję, np. należy do niej penicylina. Gdy wiemy co nas uczula powinniśmy powiedzieć to lekarzowi za każdym razem jeśli chce on nam przepisać jakiekolwiek leki. Ponadto powinniśmy mieć przy sobie leki w strzykawkach jeśli wiemy, że na ukąszenia owadów mamy uczulenie. Nowością jest adrenalina w strzykawkach w cenie 25-30 złotych. Dawniej dostępny był tylko Anapen, który kosztował znacznie więcej, w granicach 200-350 złotych.
Skutki wstrząsu anafilaktycznego mogą się samoistnie cofać. Niestety w 1-3 procent przypadków jest odwrotnie. Skutki szybko się nasilają i prowadzą do zgonu. Jest to najczęstsze w w przypadku ludzi, którzy nie wiedzą, że są uczuleni, a taki atak jest pierwszym i zarazem ostatnim w ich życiu. Ciężkie do przewidzenia są również skutki kolejnego ataku. Można z taką przypadłością normalnie żyć, jednak trzeba mieć zawsze przy sobie antidotum bo nigdy nie wiemy kiedy nastąpi kolejny atak. A trzeba być na niego przygotowanym, bo nie da się tego wyleczyć. Po przeżyciu pierwszego w życiu ataku warto udać się do alergologa w celu przeprowadzenia badań i zdiagnozowania przyczyn tego zdarzenia. W miarę możliwości należy stale unikać danego alergenu.
Was this helpful?
0 / 0